Sethariel |
Nowicjusz |
|
|
Dołączył: 18 Lut 2006 |
Posty: 20 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ze wszystkich książek najbardziej urzakła mnie seria Dragonlance o świecie, gdzie smoki dobra i zła toczą bezustanne wojny o panowanie nad światem słuząc Królowej Ciemności Takhisis i Bogu Światłości Paladine'owi.
Czytał ktoś? Chce się podzielić wrażeniami?
Ja najbardzije lubiłam Smoczą Władczynię Kitiarę uth Matar i jej ulubionego wierzchowca, poteznego błękitnego smoka zwanego Skie (lub Khellendrosem, zalezy jak blisko było się ze smoczydłem ^^")
Cudowny był też nieumarły rycerz Soth z twierdzy Dargaard. Te jego pomarańczowe płonace ślepia urzekły mnie *^^*.
Nie mówiąc nic o całej rasie kenderów ze skłonnościami do "pożyczania" cudzych rzeczy i ich późniejszym nieoddawaniu. Taaak.. Kenderzy Wszystcy pochodzimy od wujka Transpringera. |
|