Forum forum o mandze i anime Strona Główna
»
Inuyasha
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Animangaworld
----------------
Administracja
Komunikaty i ogłoszenia
Anime
----------------
Naruto
FullMetal Alchemist
Inuyasha
Inne serie
Seiyuu
Manga
----------------
CLAMP
Arina Tanemura
Rumiko Takahashi
Shinyou Mayu
Inne mangi
Inne
----------------
Przedstaw się
Fotki
Gry
Filmy
Muzyka
Książki i komiksy
Sport
Sprzedam/Kupię/Zamienie
Avatary i sygnaturki
Fan works
Strony
Ogólne tematy
Off topy
Hell
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sztajer
Wysłany: Śro 15:10, 11 Sty 2006
Temat postu:
mnie tylko wkurza monotonnosc...
Motosuwa
Wysłany: Śro 9:45, 11 Sty 2006
Temat postu:
To byla seria przeciagana w nieskonczonosc. Tak jak obecnie Naruto ktory nie idzie zgodnie z manga.
Kinowki sa tylko interesujace a 3/4 serii jest jak rzeka plynaca w tym samym miejscu.
Sztajer
Wysłany: Wto 18:30, 10 Sty 2006
Temat postu:
heh przyznam myslalem ze inuyasha bedzie torszke ciakawszy ale mnie znudzil przy 40 epku i nie mam sily tego dalej ogladac... wkurzaja mnie te kobiety, prawie kazda wyglda tak samo XD... No i walek z tetsaiga, ale tutaj trza by bylo sie rozpisywac a mi sie kurde nie chce ;]
Motosuwa
Wysłany: Wto 8:51, 10 Sty 2006
Temat postu:
Inuyasha:
Typ: Fanatasy
Ilosc odcinkow: 167 + 4 filmy
Dlugosc odcinka: 24 min
W skrocie:
Jest to basniowa opowiesc przenoszaca nas w wiek wojen w Japoni. Dorzucmy demony,hanoyu, magie, podroz w czasie no i mamy anime pt: INUYASHA.
Odwieczna walka dobra ze zlem.. kto wygra?
Animacja:
Ile to Inuyasha mial sezonow? Moze z 6..? Haczyk jest w tym ze kazdy kolejny sezon byl coraz lepiej wykonany. Pelno efektow na ktorych realizacje tworcy mieli bardzo duzo roznych pomyslow. Duzo blyskow, wybuchow itp.. naprawde milo sie oglada te fajerwerki. Postacie sa przedstawione dobrze...
Bohaterowie:
<br/>Mimo ze Inuyasha ma bardzo duzo odcinkow to jest ich bardzo malo. Bardzo szybko poznajemy wszystkich bohaterow no i potem... jakos to plynie do 167 odcinka. Inuyasha, Kagome, Myouga, Shippou, Sango, Miroku. Jest to walka dobrego hanoyu(co to znaczy? prosze obejrzec anime
) ze zlym Naraku. Jest jeszcze kilka innych ktore beda sie pojawialy od czasu do czasu. Po pewnym czasie poprostu mi one juz zbrzydly, staly sie szare no i przestalem sie martwic co sie z nimi stanie.
Fabula:
Wyznaje zasade ze dopuki z fabuly dowiadujemy sie czegos noweg i ciekawego to jest ona fajna. Jednak Inuyasha tak do polowy jest fajny potem to juz robi sie "nudno?". Ciagle to samo, tylko 1-2 odcinki na 10 w pozniejszej fazie sa warte obejrzenia. Jezeli ktos sie poprostu zakocha w tej serii to nie bedzie mialo to dla niego roznicy. Mi Inuyasha bardzo sie podobal ale do czasu. Byly momenty ze ogladalem po 10 odcinkow a takie ze 1 i zasypialem. Fabula jest intersujaca i jak komus nie bedzie przeszkadzala pozniejsza monotonia to obejrzy to do konca. <br/>Ja obejrzalem Inuyashe do konca, bo bylem poprostu ciekawy jak to sie skonczy. <br />Sa momenty ktore rozbawia, sa takie ktore zasmuca ale paznokci przy tym nie stracicie.
Muzyka:
<br/>Moze dzieki muzyce obejrzalem to do konca. Muzyka to klasa swiatowa. Kaoru Wada zrobil kawal dobrej roboty. W Inuyasha muzyke poprostu slychac. Jest czyms co zawsze bedzie mi przypominalo ta serie. Utwor Inuyasha - regen orkiesty symfonicznej pod przewodnictwem Kaoru Wada naprawde wciska w fotel podczas ogladania filmow. Podnosi na czasami na duchu ten kawalek. Cala swiezka dzwiekowa jest sztuka sama w sobie i wysoko stawia poprzeczke innym.
Podsumowanie:
Jak ktos lubi takie klimaty to Inuyasha zostal zrobiony dla niego.. reszta moze sie nudzic. Warto obejrzec Inuyasha dla samych efektow dziwekowych i perfekcynych animacji. Fabula niestety odbiega od powyzszych elementow a powinna byc najwazniejsza.
Oczywiscie musze polecic wersje oryginalna nie dubbingowana. Tylko ta jest naprawde warta obejrzenia ale fanom anime nie musze o tym mowic
Jezeli sie zastanawiasz czy obejrzec czy nie... to powiem ze jednak warto ale nie gwarantuje ze wytrzymasz do konca.
From:
www.animaga.pl/forum/
Prosze o usuniecie wiadomosci ktora jest wyzej. Poprostu mnie wylogowalo. Dzieki z gory
yuuto
Wysłany: Śro 2:47, 30 Lis 2005
Temat postu:
Nom, tylko mangę, gdzieś do 38 tomu. I powiem szczerze, po tym przeszła mi ochota na anime.
Rin
Wysłany: Śro 2:41, 30 Lis 2005
Temat postu:
Yuuto, ty chyba tlyko mange czytałeś, nie? Jak daleko zaszedleś tam?
Zgadzam sie z toba z tym ze Inuyasha staje sie coraz nudniejsze, ostatnie odcinki anime po prostu nie dalo sie ogladac. W porownaniu z tym, co bylo na poczatku to az sie plakac chce.
yuuto
Wysłany: Śro 2:38, 30 Lis 2005
Temat postu:
Inuyasha jest fajny na początku, potem przynudza (poza fragmentem z Kagurą). Te demony wszystkie są do siebie podobne...
Rin
Wysłany: Wto 19:39, 29 Lis 2005
Temat postu:
Nom, ponieważ lubie serie, w ktorych można dokladnie poznac charaktery bohaterow, no bo w takim 13 odcinkowym anime to dosyc trudno.
Moje tasiemce to:
naruto - 162 ongoing
Yu Yu Hakusho - 102 (jak sie nie myle) + 2 oav (jak sie nie myle
)
Inuyasha - 167 + 4 kinowki
Kodomo no Omocha - 120 (tak mniej wiecej) + 1 oav
Fushigi Yuugi - szesciesiat pare + 9 oav
Sztajer
Wysłany: Wto 17:11, 29 Lis 2005
Temat postu:
ehh ale tez tasiemiec
tylko naczescie skonczony
a ty rin widze ze tylko za tasiemcami przepadasz
Rin
Wysłany: Wto 0:44, 29 Lis 2005
Temat postu:
No jasne ze ciekawie XD To jedno z najlepszych anime i hit przelomu 2003/2004
Sztajer
Wysłany: Wto 0:38, 29 Lis 2005
Temat postu:
zapowaida sie ciekawie
tylko jak zwykle najwieksza przeszkoda to ilosc EPKOW
ale naszczescie seria jest skonczona
wiec pozostaje zabrac sie za sciaganie
Rin
Wysłany: Wto 0:33, 29 Lis 2005
Temat postu:
Więc tak dawno dawno temu w fedualnej erze japonii na swiecie żyły zarówno ludzie jak i demony. Prowadzili oni ze sobą często wojny, a że demony posiadały nadludzką siłę, wiadomo było, kto miał przewagę. Najpotężniejsze demony potrafiły przybierać ludzką postać, dlatego też niektórzy z nich zakochiwali sie w ludziach i tak powstawały póldemony (hanyou). Główny bohater serii Inuyasha właśnie jest takim hanyou. Szukał on kiedyś Klejnotu Shikon no tama, żeby stać się prawdziwym demonem. Jednak zakochal sie on w wlascicielce klejnotu i byl gotow dla niej stac sie nawet CZLOWIEKIEM. Niestety, w wyniku pewnego spisku Kikyou (ukochana Inuyashy) przybila inuyashe strzala do drzewa i pograzyl on sie w wiecznym snie, zas ona zginela od ciezkich ran. Zabrala ze soba w zaswiaty klejnot i przeniosla go do innego swiata.
ten inny swiat to XXI wieczna Japonia. Tam reinkarnacja Kikyou, Kagome przypadkiem wpada do studni i trafia do fedualnej ery i znajduje Inuyashe przybitego do drzewa. Przypadkiem budzi go ona z jego 50-letniego snu. Okazuje sie rowniez ze w kagome odrodzil sie klejnot, jednak nieszczesliwy zbieg okolicznosci sprawil, ze klejnot zostal roztrzaskany a jego fragmenty rozsypaly sie we wszystkie strony swiata. No i tak Kagome i Inuyasha wyruszaja w podroz w celu odnalezienia wszystkich fragmentow kljnotu. Po drodze dolaczaja do nich: maly lisi demon Shippo, zboczony mnich z Kaazaną w dłoni Miroku, łowczyni demonów Sango wraz ze swoim kocim demonem Kirarą. I tak rozpoczyna sie wspaniala przygoda ^_^
Sztajer
Wysłany: Wto 0:20, 29 Lis 2005
Temat postu: Cos o tym anime...
Tutaj mozecie romawiac o tym anime (nie off topujac w pozostalych topicach)...
Hmm jak narazie wiem tylko troszke o tym anime wiec jak je ogladaliscie to napiszcie cos on nim np dla takich ludzi jak ja ktorzy nie ogladali tego anime ^___^
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin